3 grudnia 2010

Madzia, Twój zachwyt jest znacznie za duży w porównaniu do moich możliwości...
Uczę się wszystkiego sama, rad szukam na forach internetowych, a kuchnię i wszytko, co mogę tam zrobić uwielbiam...

W sobotę zabraliśmy się za pierniki. Niektórzy już je degustowali, więc mogą wypowiedzieć się na ich temat :)
Ja zamieszczam tylko zdjęcia



Maksymilian pomagał całą swoją osobą :)

Cała rodzina - każdy znalazł coś dla siebie :)

2 komentarze:

  1. Wow, upiec taką ilość pierniczków i jeszcze je ozdobić to nie lada wyczyn! A pewnie jeszcze smakują tak dobrze jak wyglądają :) Super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż mi się jeść zachciało!
    Wspaniale wyglądają te pierniczki! A jaka ilość?!
    Chyba tam zajdę do Ciebie, niby przypadkiem...?
    Pozdrawiam całą rodzinkę!

    OdpowiedzUsuń